Nigdzie i nigdy.Desperacko mogłabym zakończyć dokładnie w tym miejscu. Nauczona wieloletnim doświadczeniem, mogę to powiedzieć z ręką na sercu. Wena przyjdzie sama. Nie mylić z inspiracją! ;) To czynnik sprzyjający, lub pierwszy bloczek domina. Może pomóc, nie musi.
Mówi się, że najlepsze pomysły przychodzą w chwilach, ķiedy nie jesteśmy na nie przygotowani. Ile w tym prawdy? Statystyk nie znam, ale mnie osobiście dopadło to wiele razy. I tak oto pisząc sprawdzian zyskujesz natchnienie i chęć pisania.
Gdybym miała zwizualizować Wenę z całą pewnością byłaby ruda. (Proszę o dystans, kocham ten kolor włosów) Na pewno jej cechą będzie charyzma i umiejętność manipulacji.
Dbajmy o naszą koleżankę. Może wcale nie jest taka wredna i niecierpliwa, a potrzebuje chwili uwagi? :)
Wena też człowiek, prowadzący koczowniczy tryb życia. Ja raczej jestem gotowa na jej odwiedziny i wykorzystuję każdą możliwą okazję na skorzystanie z jej usług.
Wena to przede wszystkim chęć do tworzenia, w moim przypadku jest to pisanie. Pamiętajcie - nic na siłę, bo efekt będzie odwrotny do zamierzonego.
Nie szukajcie na siłę. Czynniki sprzyjające mogą być na wyciągnięcie ręki. Są tak naprawdę dookoła, może nawet tuż przed Twoim nosem. A jeśli już znajdziesz swoje miejsce, przerodzą się w inspiracje, która jest już inną parą butów i należy jej się osobny wpis.
Chyba słyszałam pukanie ;)
Rose
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz